Polskie grunty są w stanie wyżywić osiemdziesiąt milionów osób, a w naszym kraju żyje jedynie połowa tej liczby. Dlatego nasz kraj staje się jednym z najważniejszych eksporterów żywności w Unii Europejskiej. Szczególnie cenione są nasze owoce miękkie – jak truskawki czy maliny, ale również i inne owoce czy produkty zwierzęce cenione są bardzo mocno. Polskie wędliny czy kiełbasy znajdują wielu amatorów na całym świecie. Choć w dalszym ciągu średnia wielkość gospodarstwa rolnego jest bardzo mała, to potrzeba czasu, by to się zmieniło. Zwiększa się jednak ilość dużych gospodarstw rolnych, które nastawione są na przemysłową produkcję. Daje to szansę na intensyfikację rolnictwa i osiąganie jeszcze lepszych wyników i wysoką konkurencyjność w porównaniu z rolnikami z Zachodniej Europy. Wstąpienie do Unii Europejskiej dało niesamowicie mocny impuls, który bardzo dobrze wykorzystaliśmy. I choć w kolejnych latach na rynku już nie będzie tak łatwo, to polscy rolnicy z pewnością dadzą sobie radę. Szansą dla nas staje się przede wszystkim rolnictwo ekologiczne, które zdobywa w ostatnich latach bardzo dużą popularność. Choć wydajność jest niższa, to ceny produktów o wiele, wiele wyższe.